Mapa Serwisu
|
I N F L A C J A |
Admin1 dnia marzec 15 2007 21:08:32
|
I N F L A C J A
Przez inflację rozumie się pewien proces, charakteryzujący się ruchem wielu ważnych kategorii ekonomicznych, to jest cen produktów, kosztów wytwarzania, płac, stopy procentowej, ilości pieniądza w obiegu. W efekcie proces inflacji doprowadza do zmian proporcji między tymi kategoriami. W wąskim zakresie termin inflacja wzrost poziomu cen towarów i usług, stopy procentowej itp.
Inflacja przedstawia sytuację, w której ceny nieustannie rosną. Nie oznacza to, że wszystkie ceny zmieniają się w takim stopniu, ani nawet w tym samym kierunku. Niektóre ceny mogą rosnąć bardzo gwałtownie, inne mogą rosnąć bardzo mało, a niektóre nawet spadać. Z inflacją mamy do czynienia, gdy przeciętne ceny rosną. Inflacja może również być określona jako sytuacja, w której wartość pieniądza maleje. Kiedy rosną ceny, to siła nabywcza pieniądza maleje.
Najczęstszą przyczyną inflacji jest wzrost emisji pieniądza bez równoczesnego zwiększania masy towarów i usług lub zmniejszenie masy towarowej , która może być spowodowana zniszczeniami wojennymi , nieurodzajem , zmniejszeniem się produkcji. Niekiedy inflacja wynika z nadmiaru kredytów udzielanych przez banki i jest to tzw. inflacja kredytowa. Korzyści z inflacji osiąga głównie państwo , które pokrywa swoje zobowiązania emisją pieniędzy.
Jakkolwiek istnieje wiele jej odmian, nie ulega wątpliwości że każda odmiana nosi wspólne cechy, permanentnie związane z mechanizmem inflacji. Wskazać tutaj można przede wszystkim na wzrostową tendencję ogólnego poziomu cen, redystrybucję majątku i dochodów, spadek siły nabywczej pieniądza oraz wzrost jego podaży.
Proces inflacji jest niezwykle złożony ze względu na mnogość jej przyczyn, przejawów i skutków. Z punktu widzenia przyczyn wyróżnia się następujące rodzaje: inflację popytową (ciągnioną przez popyt), kosztową (pchaną przez koszty) i strukturalną.
Inflacja popytowa jest wynikiem nadmiernej ilości pieniądza w obiegu. Nazywa się ją także inflacją pieniężną. Występuje , gdy globalny popyt wzrasta szybciej niż wielkość produkcji. Inflacja ta może pochodzić od przedsiębiorstw, gospodarstw domowych, budżetu państwa Przedsiębiorstwa przy pomyślnej koniunkturze rozwijają produkcje i inwestują. Wzrasta popyt przewyższający dochody wynikające z bieżącej produkcji. Popyt ten jest finansowany z wcześniej nagromadzonych rezerw i kredytów. Gospodarstwa domowe zwiększają popyt na rynku konsumpcyjnym, który jest finansowany dzięki pożyczkom, pomniejszonym oszczędnością. Budżet państwa zwiększa popyt przez roszczenia wydatków na realizacje programów socjalno- gospodarczych, należą tutaj między innymi wydatki rządowe na zasiłki, emerytury, zbrojenia, administrację przekraczają dochody budżetowe państwo finansuje za pomocą pożyczek lub dodatkowych emisji pieniędzy.
Inflacja kosztowa (dostawców) związana jest ze wzrostem kosztów produkcji.
Pojawia się wtedy gdy są ograniczenia w podaży jednego lub kilku zasobów oraz występuje wzrost cen na te zasoby np. odcięcie dostaw ropy naftowej z importu z powodu wojen, czy ograniczenie dostaw surowców rolnych z powodu nieurodzaju powodują ,że fizycznie jest mniejsza ilość zasobów do produkcji oraz wzrastają ich ceny. Następną przyczyną mogą być podwyżki płac niepokryte wzrostem wydajności pracy, ponieważ, na wzrost kosztów robocizny na jednostkę wyrobu powodują w konsekwencji wzrost cen.
W praktyce występuje najczęściej inflacja popytowo - kosztowa. Zazwyczaj obydwa rodzaje inflacji występują równocześnie. Mechanizm inflacji przejawia się w występowaniu tzw. spirali inflacyjnej, polegającej na
wzajemnym wspomaganiu się ruchów cen, dochodów i kosztów, z których jedne są raz przyczyną, a innym razem skutkiem zmian pozostałych. Wśród wielu płaszczyzn spirali inflacyjnej wymienia się konkurencyjne ceny - płace, płace - płace (wzrost płac w jednych dziedzinach gospodarki staje się przyczyną nacisków na wzrost płac w innych dziedzinach), płace - świadczenia społeczne (żądania waloryzacji świadczeń społecznych w ślad za wzrostem płac), ceny - ceny (wzrost jednych towarów skłania producentów innych towarów do podwyżek cen w celu zachowania ukształtowanych wcześniej proporcji cenowych), ceny - stopa procentowa itp.
Inflacja popytowo -kosztowa może być tylko przejawem trzeciego rodzaju inflacji, Inflacji strukturalnej pojawiającej się wówczas, gdy producenci nie mogą sprawnie zmienić struktury produkcji w związku ze zmianami struktury gospodarki w kraju, a braku określonych towarów na rynku nie można szybko pokryć niezbędnym importem. Zmiana struktury gospodarczej pociąga za sobą koszty finansowe, przykładowo zakup nowych technologii, zatrudnienia wysoko wykwalifikowanej kadry, koszty te znajdują swoje odbicie w podniesieniu cen przynajmniej w pewnym okresie czasu.
Istnieją klasyfikacje inflacji według odmiennych kryteriów. Inflacja otwarta (jawna) wyraża się wzrostem cen, natomiast inflację tłumioną (ukrytą) charakteryzują przymusowe oszczędności, wywołane podażą niedostateczną w stosunku do efektywnego popytu (tzw. Luką inflacyjną). Określona jest przez potencjalny wzrost cen tj. taki jaki nastąpiłby ,gdyby nie działały ograniczenia administracyjne cen przez stosowanie interwencjonizmu państwowego np. wprowadzenie cen urzędowych, zamrożenie cen.
Początkowo procesy inflacyjne występowały tylko w okresach ożywienia koniunktury gospodarczej. Współcześnie towarzyszą one każdej fazie cyklu gospodarczego. Pojawiły się w związku z tym nowe pojęcia: stagflacja (występuje przy stałym poziomie produkcji) i slumpflacja (występuje przy spadku produkcji i handlu).
W zależności od poziomu stopy inflacji czyli ze względu na natężenie rozróżniamy:
1) inflację pełzającą (do kilku procent w skali rocznej), nie powodującą zakłóceń w przebiegu procesów gospodarczych, poddającą się kontroli.
2) inflację kroczącą (z reguły do kilkunastu procent rocznie), gdy oczekiwania inflacyjne wywołują określone zachowania podmiotów gospodarczych wzmagające ten proces, przy czym zaczyna się ona wymykać kontroli.
3) inflację galopującą (powyżej 20%), powodującą narastające zakłócenia w przebiegu procesów gospodarczych, osłabienie systemów motywacyjnych, a w rezultacie zahamowanie wzrostu gospodarczego.
4) hiperinflację, gdy natężenie procesów inflacyjnych uniemożliwia racjonalne gospodarowanie z powodu niemożności prowadzenia rachunku ekonomicznego, planowania działań gospodarczych, nieskuteczności systemów motywacyjnych, co prowadzi do anarchizacji życia społecznego.
Inflacja ma skutki redystrybucyjne. Tracą na niej ci, którzy przez długi czas przechowują znaczne kwoty w gotówce. Zyskuje publiczny emitent, czyli wszyscy obywatele. To jakby jeden z podatków pośrednich. Inflacja jako podatek ma poważne zalety. Nie ma problemów ze ściągalnością podatek inflacyjny jest płacony bezwiednie. Płacą go ci, którzy mogą, bo mają gotówkę. Ponadto inflacja to erozja niektórych należności gotówkowych, o ile nie ma zastosowania kar umownych, odsetek ustawowych ani rewaloryzacji
Inflacja socjalistyczna - braki i niedobory rynkowe w sytuacji cen ustalanych lub przynajmniej regulowanych przez państwo - przeszkadzała wszystkim oprócz uprzywilejowanych, których te braki nie dotyczyły. Taka inflacja miała negatywny wpływ na jakość życia obywateli. Szkodziła także procesom gospodarczym.
Inflacja, jak każdy podatek, powoduje zmniejszenie opłacalności działalności gospodarczej. Jeżeli jest nadmiernie wysoka, jak każdy zbyt wysoki podatek, może szkodzić procesom gospodarczym. Wysokie podatki powodują poszerzenie szarej strefy gospodarczej (działalności nie objętej ewidencją podatkową lub wręcz nielegalnej). Natomiast nadmierna inflacja powoduje poszerzenie czarnego rynku ( wymianę "towar za towar").
Monetarystyczna teoria inflacji Wywodzi się z ilościowej teorii pieniądza, która wartość pieniądza, jak i ogólny poziom cen, uzależnia od ilości pieniądza w obiegu. Na gruncie tej teorii próbowano tłumaczyć zjawiska inflacyjne od osiemnastego wieku co najmniej.
W swej najbardziej rygorystycznej wersji zakładała ona, że ceny zmieniają się wprost proporcjonalnie do zmian ilości cyrkulującego pieniądza.
Odrodzenie teoria ta zawdzięcza laureatowi Nagrody Nobla w 1976 roku Miltonowi Friedmanowi - ekonomiście z Hoover Institution w Stanford University. Dokonał on znacznej modyfikacji ujęcia tradycyjnego oraz poparł swoje tezy potężnym materiałem statystycznym. W wyniku czego monetaryzm stał się ważną częścią obowiązującej dziś w świecie doktryny ekonomicznej.
Monetaryści formułują cały szereg wypowiedzi. Najbardziej istotne to:
• uznają oni szybkość obiegu pieniądza, lub wielkość popytu na pieniądz za stabilną funkcję niewielu zmiennych.
• monetaryści przyjmują, że podaż pieniądza w obiegu jest wielkością dla gospodarki zewnętrzną, czyli, że znajduje się pod kontrolą państwa. Jest to dla całej koncepcji sprawa kluczowa, choć wcale nie oczywista. Ilość pieniądza w obiegu zależy nie tylko od banku centralnego, ale także od zachowania się banków komercyjnych i całego społeczeństwa. Monetaryści twierdzą jednak, że państwo jest w stanie, choć nie w pełni precyzyjnie, szczególnie w krótkim okresie, kontrolować obieg pieniężny i wywierać przez ten kanał istotny wpływ na przebieg procesów gospodarczych. Tak więc polityka państwa decyduje o kształtowaniu się wielkości dochodu narodowego wyrażonego w pieniądzu.
• monetaryści stwierdzają, że kapitalistyczna gospodarka wolnorynkowa posiada wystarczającą wewnętrzną dynamikę, która sprawia, że w dłuższym okresie zbliża się ona do stanu pełnego zatrudnienia i pełnego wykorzystania mocy wytwórczych. Jeśli nawet w krótkim okresie mają miejsce wahania cykliczne, to na dłuższą metę tempo wzrostu gospodarczego wyznaczone jest przez tendencje w zakresie wzrostu wydajności pracy.
Monetaryści utrzymują, że stabilny wzrost podaży pieniądza będzie najlepiej stabilizował wzrost zagregowanego popytu. Wobec twierdzeń monetarystów da się wysunąć szereg zastrzeżeń. Najważniejsze z nich to:
1. Ilość pieniądza w obiegu w krótkim okresie podlega znacznym wahaniom - wbrew intencjom banku centralnego, gdyż jest odbiciem zmieniających się preferencji banków i społeczeństwa.
2. Możliwość zaoszczędzenia przez społeczeństwo części dochodów pieniężnych i niewydania jej od razu podważa założenie o stabilności szybkości obiegu pieniądza.
3. Jeśli nawet przyjąć, że dochodowa szybkość obiegu pieniądza jest stała, to wzrost podaży pieniądza nie musi powodować proporcjonalnego wzrostu cen, gdy w gospodarce występuje znaczny margines niewykorzystanych mocy produkcyjnych i bezrobocia. W tej sytuacji przynajmniej w części efektem wzrostu masy pieniężnej będzie wzrost poziomu produkcji.
Rząd może prowadzić politykę tzw. dobrowolnego ograniczenia dochodów. Ocenia on, o ile prawdopodobnie wzrośnie produkt narodowy brutto w nadchodzącym roku. Następnie odwołuje się do związków zawodowych i innych organizacji reprezentujących pracowników, aby nie występowali o podwyżki płac wyższe od szacowanego wzrostu GNP. Przykładowo, rząd może przewidywać, że GNP wzrośnie o 5% w najbliższych 12 miesiącach. Dlatego ogłasza, że dochód w tym okresie nie powinien wzrosnąć o więcej niż o 5%.
Jeżeli polityka dobrowolnego ograniczania dochodów jest nieskuteczna, to rząd jest uprawniony do administracyjnego ograniczenia wzrostu dochodów. Takiemu posunięciu silnie sprzeciwiają się związki zawodowe. Administracyjna kontrola była stosowana w przeszłości, ale tylko w krótkich okresach. Niestety kiedy znosi się kontrolę, płace wzrastają gwałtownie, gdyż pracownicy chcą odzyskać to, co uważają, że stracili podczas kontroli płac.
Polityka dochodowa jest próbą bezpośredniego oddziaływania na wysokość płac i innych dochodów. Niestety wszystkie próby prowadzenia polityki dochodowej zakończyły się niepowodzeniem.
Przystosowanie się do życia z inflacją. Jest to możliwe jeżeli inflacja ma względnie trwały charakter, wtedy gospodarki najczęściej stopniowo uczyły się z nią żyć. Banki płaciły wysokie nominalne oprocentowanie od pewnych rodzajów wkładów, przedsiębiorstwa przestawiły się na rachunkowość uwzględniającą inflację itd. W przypadku podatków niezbędny jest proces dostosowawczy pozwalający zlikwidować skutki wpływu inflacji na opodatkowanie dochodów w formie odsetek od wkładów bankowych oraz w formie zysków kapitałowych. Niezależnie od tego należy upowszechniać wprowadzenie zasady indeksacji. Indeksacja automatycznie dostosowuje wysokość nominalnych zobowiązań do skutków inflacji. Indeksacja została wprowadzona w krajach, w których całe lata musiano żyć z inflacją wynoszącą około 30-40% rocznie.
Społeczeństwo nie lubi inflacji. Rządy uważają, że należy stosować restrykcyjną politykę fiskalną i pieniężną, mającą obniżyć inflację, nawet jeżeli w pewnym okresie czasu maże doprowadzić to do wyższego bezrobocia i niższej produkcji. Niektóre spośród argumentów używanych powszechnie w celu wykazania, że inflacja jest zjawiskiem szkodliwym, są w rzeczywistości fałszywe i sugerują, że ludzie mogą ulegać złudzeniu inflacyjnemu. Społeczeństwo ulega złudzeniu inflacyjnemu jeżeli myli zmiany realne ze zmianami nominalnymi. Ludzki dobrobyt zależy od zmiennych realnych, a nie nominalnych. Błędem jest stwierdzenie, że inflacja jest szkodliwa, bo sprawia, że dobra stają się droższe. Jeżeli wszystkie zmienne nominalne wzrosły by w tym samym stopniu, to ludzie otrzymywaliby większe dochody nominalne i mogliby kupić za nie tę samą ilość dóbr co poprzednio.
Ograniczenie inflacji lub przeciwdziałanie jej wystąpieniu wymaga odpowiedniej polityki państwa w zakresie kształtowania dochodów społeczeństwa, ograniczania deficytu budżetowego (polityka fiskalna), kontroli emisji pieniądza przez bank centralny i kreacji pieniądza kredytowego przez banki komercyjne (polityka monetarna).
Bibliografia
1. Pollok A.: Inflacja w teorii ekonomii: pomocnicze materiały dydaktyczne. PWN, Warszawa 1998.
2. Begg D., Fischer S., Dornbusch R.: Ekonomia. Tom 2. PWE, Warszawa 1992
4. Urbaniak P.: Ekonomia. Wydawnictwo eMPi, £ód¼ 1991.
5. Stanlake G. F.: Podstawy ekonomii. Wydawnictwa szkolne i pedagogiczne, Warszawa 1992.
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
|
|
|
|