Strona Główna · Prace · Dodaj PraceCzerwca 16 2025 21:23:49

Mapa Serwisu
Nawigacja
Strona Główna
Prace
Dodaj Prace
Kontakt
Szukaj
Jezyk Polski
WYPRACOWANIA
STRESZCZENIA
OPRACOWANIA
OMÓWIENIE LEKTUR
GRAMATYKA
BAJKI
PIEŁNI
MOTYW
INNE

Antyk
Łredniowiecze
Renesans
Barok
Oświecenie
Romantyzm
Pozytywizm
Młoda Polska
XX Lecie
Współczesność

Przedmioty ścisłe
Matematyka
Chemia
Fizyka
Informatyka
Pozostałe
Geografia
Biologia
Historia
JęZYK ANGIELSKI
Opracowania
Szukaj w serwisie
Szukaj:
SYTUACJA GOSPODARCZA POLSKI W PRZEDEDNIU ROZPOCZęCIA TRANSFORMACJI NA TLE INNYCH KRAJÓW EUROPY ŁRODKOWO-WSCHODNIEJ
Admin1 dnia marca 15 2007 21:25:53










SYTUACJA GOSPODARCZA POLSKI W PRZEDEDNIU ROZPOCZęCIA TRANSFORMACJI NA TLE INNYCH KRAJÓW EUROPY ŁRODKOWO-WSCHODNIEJ


































SPIS TREŁCI


I. Cechy strukturalne krajów Europy Łrodkowej i Wschodniej i czynniki determinujące transformację systemową

1.1. Przyczyny kryzysu gospodarczego
1.2. Wyznaczniki kryzysu gospodarczego krajów socjalistycznych
1.2.1. Zdeformowana struktura społeczna
1.2.2. Zdeformowana struktura gospodarki
1.2.3. Niesprawny system zarządzania gospodarką i państwem
1.2.4. Kryzys „socjalistycznego państwa dobrobytu
1.3. Czynniki egzogeniczne determinujące transformację systemową w Europie Łrodkowej i Wschodniej
1.3.1. Przyczyny polityczne
1.3.2. Przyczyny ekonomiczne

II. Próby przezwyciężenia kryzysu

III. Warunki początkowe

3.1. Równowaga makroekonomiczna
3.1.1. Procesy inflacyjne w krajach Europy Łrodkowej i Wschodniej
3.1.2. Inflacja w Polsce
3.1.3. Zniekształcenia relacji cen
3.1.4. Dylemat inflacji cenowo-zasobowej i jej implikacje dla przemian gospodarczych


3.2. Struktura gospodarcza








I. Cechy strukturalne krajów Europy Łrodkowo-Wschodniej i czynniki determinujące transformację systemową.



1.1.Przyczyny kryzysu gospodarczego

Historycznie rzecz biorąc rozwój krajów Europy Łrodkowo-Wschodniej przebiegał nieco inaczej niż wysoko uprzemysłowionych obecnie państw Europy Zachodniej i Ameryki Północnej. Kraje te nie wzięły aktywnego udziału w kolejnych rewolucjach przemysłowych. Szczególnie uwarunkowania społeczne sprawiły, że nie zmodernizowały one swego rolnictwa ani przed, ani po wejściu kapitalistycznego przemysłu do ich gospodarek, nie stworzyły prężnego środowiska kapitalistycznego, które na Zachodzie zaczęło formować się na długo przed rewolucją techniczną XVIII i XIX w.
Pó¼niej, w XX w., kraje te jako państwa socjalistyczne przeszły przez fazę głębokich przemian systemowych, w tym również przez fazę forsownej industrializacji sterowanej bezpośrednio przez państwo w oderwaniu od wymogów rynku wewnętrznego i międzynarodowego. Mobilizacja, a następnie alokacja ogromnych środków w przemyśle, głównie ciężkim, doprowadziła do szybkiego wzrostu produkcji przemysłowej i do znacznych zmian w strukturze gałęziowej, technicznej i regionalnej tych krajów. Jednak nie licząc się z wymogami rynku, często podporządkowana irracjonalnym kryteriom alokacja zasobów stała się przyczyną narastania głębokich strukturalnych deformacji. Z jednej strony nastąpił niedorozwój gałęzi produkujących dobra konsumpcyjne, z drugiej zaś nadmiernie rozbudowany został przemysł ciężki.
Trzymając się kurczowo idei prymatu Przemyślu ciężkiego, kraje bloku socjalistycznego „przespały” kolejne rewolucje techniczne drugiej połowy XX w. Zbiurokratyzowane struktury zarządzania nie zadbały o należyty rozwój sektora nauki i o postęp techniczny w gospodarce. Podejmowane w latach 70-tych próby przeszczepienia nowoczesności poprzez import maszyn i licencji też nie przyniosły spodziewanych efektów. Nieracjonalna polityka zakupów, niesprawne inwestowanie, a następnie zarządzanie wybudowanymi obiektami zwiększyły jedynie marnotrawstwo akumulowanych środków, pogłębiły istniejące deformacje, doprowadziły część krajów do ogromnego zadłużenia wobec zagranicy.



1.2. Wyznaczniki kryzysu gospodarczego krajów socjalistycznych

Pod koniec lat osiemdziesiątych kraje te znalazły się w stanie głębokiego kryzysu, będącego wynikiem realizowanego przez nie modelu rozwoju. Do najważniejszych wyznaczników tego kryzysu należą: zdeformowana struktura społeczna, zdeformowana struktura gospodarki, niesprawny system zarządzania gospodarką i kryzys „socjalistycznego państwa dobrobytu”.

1.2.1.Zdeformowana struktura społeczna

Rewolucje socjalistyczna realizowana w tych krajach doprowadziły do społecznej degradacji a często nawet do fizycznego zniszczenia nowoczesnych klas społecznych: przedsiębiorców, zamożnych rolników, wykwalifikowanych robotników, które były ważnym nośnikiem postępu. Doprowadzono do degradacji znaczenia wiedzy, wykształcenia, umiejętności oraz indywidualnej inicjatywy i przedsiębiorczości.

1.2.2.Zdeformowana struktura gospodarki

Składa się na to niedostosowana do potrzeb rynku wewnętrznego i światowego techniczna i gałęziowa struktura przemysłu, zacofanie, nieefektywne struktury agrarne, obejmujące zarówno gospodarstwa spółdzielcze i państwowe, jak i indywidualne, małorolne gospodarstwa chłopskie, złe wkomponowanie gospodarek w międzynarodowy podział pracy, niedoinwestowanie technicznej infrastruktury w mieście i na wsi. Forsownej industrializacji towarzyszyła zbyt szybko postępująca urbanizacja, co stworzyło najpierw ukryte, a potem jawne bezrobocie.

1.2.3.Niesprawny system zarządzania gospodarką i państwem

Wadliwa struktura gospodarki sprawia, że rynek nie może stać się sprawny mechanizmem alokacji zasobów, tak jak w rozwiniętych gospodarkach rynkowych. Stoi temu na przeszkodzie wysoki stopień zmonopolizowania gospodarki, brak sprawnie funkcjonującego rynku kapitałowego, niedostosowanie produkcji dóbr konsumpcyjnych do potrzeb rynku, wadliwa struktura kwalifikacji i zatrudnienia, niesprawne mechanizmy alokacji siły roboczej, niedorozwój infrastruktury rynkowej. Do tego dochodzi niesprawne zarządzanie, którego ¼ródłami są: niska jakość kadr menadżerskich, zła organizacja pracy, brak dobrze zorganizowanego marketingu.
Kryzysowi zarządzania gospodarką towarzyszy kryzys państwa jako ośrodka władzy politycznej oraz gospodarczej i społecznej. Typowym państwem było państwo miękkie - państwo o niestabilnych, nieskutecznych systemach prawnych, zarządzane przez nadmiernie rozbudowany, niesprawny, niejednokrotnie skorumpowany aparat urzędniczy.

1.2.4. Kryzys „socjalistycznego państwa dobrobytu”.

W krajach realnego socjalizmu funkcjonował swego rodzaju system państwa dobrobytu zapewniający pełne zatrudnienie, egalitarny podział dochodów, bezpłatny dostęp do oświaty i do usług medycznych, rozbudowany system emerytalny. Uzyskiwane w jego ramach świadczenia stanowiły uzupełnienie niskich płac. System ten był jednak obciążony wieloma wadami, jak np. niesprawne funkcjonowanie jego instytucji, nieefektywne, często marnotrawne wykorzystywanie przeznaczonych na cele socjalne środków. Stanowił ogromne obciążenie dla budżetu państwa.


1.3.Czynniki egzogeniczne determinujące transformację systemową w Europie Łrodkowej i Wschodniej.

1.3.1.Przyczyny polityczne

Z politycznego punktu widzenia system wprowadzony w Rosji po rewolucji 1917r., a w Europie Łrodkowej i Wschodniej po II wojnie światowej, nigdy nie został zaakceptowany przez otoczenie zewnętrzne. Państwa Zachodnie przez cały okres istnienia tego systemu podejmowały działania , które w swych intencjach doprowadzić miały do jego upadku. Jednocześnie wewnątrz otoczenia zewnętrznego przeprowadzane były zmiany systemowe mające wykazać wyższość kapitalizmu nad socjalizmem środkowowschodnim. W efekcie tych zmian tradycyjny kapitalizm wolnorynkowy, kierujący się wyłącznie wskazaniami „niewidzialnej ręki” rynku, ustąpił miejsca formie o wiele bardziej satysfakcjonującej ludność niż miało to miejsce w przeszłości. Dotyczy to zwłaszcza społecznej gospodarki rynkowej posługującej się wieloma mechanizmami i narzędziami biorącymi w obronę ludzi najbiedniejszych, gwarantującymi powszechne zabezpieczenie społeczne, zmniejszającymi różnice w dochodach itp. W tej dziedzinie kapitalizm okazał się sprawniejszy niż system wprowadzony w Europie Łrodkowej i Wschodniej po II wojnie światowej.
W okresie bezpośrednio poprzedzającym transformację systemową bąd¼ też w trakcie jej przeprowadzania otoczenie zewnętrzne znacznie zintensyfikowało swe oddziaływanie, wykorzystując do tego celu różnorodne narzędzia polityczne. Wśród nich na uwagę zasługuje uzależnienie dalszego kredytowania od zmian systemowych, a także jawne bąd¼ ukryte polityczne i finansowe wspieranie opozycji w Europie Łrodkowej i Wschodniej. Zintensyfikowano również propagandowe oddziaływanie zarówno poprzez środki masowego przekazu, jak i szkolenie i edukację osób zapraszanych na różnego rodzaju sympozja, konferencje czy staże. W sposób niejawny wspierano też materialnie opozycję polityczną w tych krajach.
W ten sposób wspierano rozwój przyszłej kadry, na której oprzeć się miała transformacja systemowa.

1.3.2.Przyczyny ekonomiczne

Jeszcze większy wpływ na przemiany systemowe w Europie Łrodkowej i Wschodniej wywarło otoczenie zewnętrzne od strony ekonomicznej. Zwłaszcza Stany Zjednoczone i kraje Europy Zachodniej wysoko uprzemysłowione, o dominującej pozycji w gospodarce i handlu światowym miały w tej dziedzinie szerokie możliwości i wykorzystywały je w całej rozciągłości
Wyrazem tego była m. In. Działalność COCOM (Coordinating Committee for East Trade – Komitet Koordynacyjny ds. Wielostronnej Kontroli Eksportu), której celem była wojna gospodarcza (przede wszystkim technologiczna) prowadzona przez Stany Zjednoczone przeciwko b. krajom socjalistycznym. W sumie COCOM odegrał ważną rolę w kształtowaniu stosunków Wschód-Zachód i wpłynął istotnie na rozwój technologiczny i gospodarczy Europy. Łrodkowej i Wschodniej.
Obok ograniczeń technologicznych Stany Zjednoczone stosowały też wiele barier typu taryfowego, parataryfowego i pozataryfowego wpływających na rozwój stosunków towarowych. Procesowi transformacji w Europie Łrodkowej i Wschodniej towarzyszy zmniejszanie lub całkowita likwidacja ograniczeń w przepływie towarów i usług oraz kapitału.
Ważnym narzędziem ekonomicznym znajdującym się w rękach otoczenia zewnętrznego Europy Łrodkowej i Wschodniej stało się jej zadłużenie.

Z historycznego punktu widzenia kapitalizm okazał się zwycięzcą. W wersji zastosowanej w krajach wysoko uprzemysłowionych potrafił on wyjść naprzeciw nowym problemom społecznym, ekonomicznym i technologicznym współczesnego świata, czego nie uczynił socjalizm. Nic więc dziwnego, że zarówno Europa Łrodkowa i Wschodnia, jak też inne kraje, zwłaszcza słabo rozwinięte, zrezygnowały z własnej drogi rozwoju, podporządkowując się regułom rozwoju gospodarki rynkowej.


II. Próby przezwyciężenia kryzysu


Z powodu rosnącej nierównowagi finansowej, gospodarczej, społecznej i w końcu politycznej byłe gospodarki socjalistyczne utraciły najpierw tempo, a potem wręcz zdolność wzrostu. Olbrzymie niedobory spowodowane presją inflacyjną, której ¼ródła tkwiły zarówno w samej strukturze, jak i w błędnym zarządzaniu makroekonomicznym, wzmagały mikroekonomiczną niewydolność i uniemożliwiały zaspokajanie potrzeb społecznych. Malejące inwestycje i coraz mniejsza wydajność wygaszały tempo wzrostu gospodarczego. Pomijając czynniki ściśle polityczne rosło społeczne niezadowolenie nie tylko z polityki gospodarczej, ale z ustroju jako takiego. Zanim jednak doszło do ostatecznego upadku systemu, w ciągu 35 lat miało miejsce kilka różnego rodzaju prób reform. Ich wspólnym celem było dążenie do poprawy istniejącego ustroju przez podniesienie efektywności i standardu życia w drodze postawienia kroku zbliżającego gospodarkę do rynku. Za każdym razem dochodziło do pewnej przejściowej poprawy stanu gospodarki, po czym sytuacja wracała do punktu wyjścia. Kryzysu nie dało się przezwyciężyć poprzez wprowadzanie częściowych reform. Nie był to, bowiem kryzys koniunkturalny, wynikający z niekorzystnych tendencji, ale kryzys całokształtu stosunków ekonomicznych, społecznych i politycznych. Kryzys ogólny tym różni się od kryzysu wynikającego z cyklicznego charakteru procesów wzrostu, że nie może być już usunięty w ramach uwarunkowań, które do niego doprowadziły. Stąd też ogólny kryzys gospodarki socjalistycznej może być zakończony bąd¼ przez gruntowne jej zreformowanie bąd¼ przez jej zanegowanie.
Niemalże wszystkie kraje socjalistyczne próbowały zmienić określone elementy i mechanizmy swoich systemów gospodarczych, jednak owe reformy nigdy nie były tak szerokie, jak w Jugosławii, na Węgrzech czy nawet w Polsce. Pomimo, iż reformy te nie zdołały na stałe poprawić stanu gospodarki, to ich zaawansowanie przyczyniło się do pó¼niejszego tempa procesu transformacji.
Z perspektywy lat można powiedzieć, że aby reformy gospodarki socjalistycznej mogły odnieść sukces musiały być spełnione jednocześnie przynajmniej cztery warunki. Po pierwsze, musiało ich chcieć społeczeństwo, będące gotowe ponieść wynikające z nich koszty. Po drugie, niezbędne było mocne zaangażowanie i determinacja władz politycznych w dynamizowaniu reform. Po trzecie, konieczna była wiedza pozwalająca stworzyć teoretyczne podstawy nowego systemu. Po czwarte, potrzebne były środki ułatwiające wprowadzenie w życie postępujących zmian.
Trudna sytuacja gospodarcza zmusiła kraje socjalistyczne do podjęcia odważnych kroków w celu przezwyciężenia kryzysu. Rok 1989 przejdzie do historii jako okres zdecydowanego odwrotu w krajach Europy Łrodkowo-Wschodniej od monopartyjnego systemu politycznego i od administracyjno-nakazowych metod kierowania gospodarką.


III. Warunki początkowe


Pomimo wspólnego dziedzictwa poszczególne kraje dokonujące przejścia do gospodarki rynkowej odziedziczyły bardzo zróżnicowaną sytuację makroekonomiczną, strukturalną i systemową. Zróżnicowanie to było odzwierciedleniem utrzymujących się od dawna różnic w polityce gospodarczej, a także różnic w ewolucji politycznej przed załamaniem się monopartyjnego ustroju państwa i po tym przełomie.


3.1. Równowaga makroekonomiczna

Nawet przy zdyscyplinowanej polityce makroekonomicznej wszystkie kraje socjalistyczne były nękane niedoborami wynikającymi z nieelastycznej podaży i wymuszonej substytucji popytu w warunkach administracyjnego ustalania cen. Usunięcie takich mikroekonomicznie uwarunkowanych niedoborów jest częścią problemu liberalizacji. Dodatkowo jednak niektóre kraje dotknięte były nierównowagą spowodowaną czynnikami makroekonomicznymi. Jej głębokość w poszczególnych krajach była zróżnicowana, a jej wyrazem było współistnienie niedoborów i jawnej inflacji oraz wysokie zadłużenie zagraniczne w takiej mierze, w jakiej nadmiernie eksponowana polityka finansowana była ze ¼ródeł zewnętrznych.
Tylko niektóre spośród krajów, które uczyniliśmy przedmiotem naszej analizy, stały w obliczu pilnego problemu stabilizacji wewnętrznej w momencie podejmowania reform. W Polsce, Rumunii i Bułgarii osłabienie reżimu komunistycznego znajdowało wyraz w postępującej utracie kontroli nad gospodarką i w narastaniu nierównowagi makroekonomicznej napędzanej rosnącą konsumpcją. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych w wyniku głasnosti w ZSRR doszło do rosnących zakłóceń równowagi makroekonomicznej związanych ze wzrostem płac. Innym przykładem zaburzeń makrorównowagi w wyniku załamania politycznego jest Albania. Inną sytuację miała Czechosłowacja, która zachowała dyscyplinę wydatków w okresie politycznych przeobrażeń, zgodną z wieloletnią tradycją makroekonomicznego rygoru. Problem stabilizacji był mniej palący również na Węgrzech, gdzie przeobrażenia zarówno polityczne, jak i gospodarcze zapoczątkowane były w sytuacji większej stabilizacji i liberalizacji. W obu dziedzinach można było tu dostrzec znacznie większą ciągłość niż w innych krajach. Podobnie jednak jak Polska i Bułgaria, również i Węgry obciążone były poważnym zadłużeniem zagranicznym. Czechosłowacja w zasadzie nie miała długów, Rumunia spłaciła swoje zadłużenie z końcem lat osiemdziesiątych .

3.1.1. Procesy inflacyjne w krajach Europy Łrodkowo-Wschodniej

Głównym przejawem nierównowagi makroekonomicznej była wysoka inflacja. Cechą specyficzną inflacji w gospodarce socjalistycznej jest jej dualność. Polega ona na jednoczesnym występowaniu inflacji otwartej i tłumionej. O ile ta pierwsza wyraża się w typowym dla gospodarki rynkowej wzroście ogólnego poziomu cen, o tyle ta druga wyraża się w typowych dla gospodarki socjalistycznej niedoborach. Zjawisko to, określane jest w polskiej literaturze ekonomicznej- shortageflation , ma określone implikacje dla polityki stabilizacyjnej, w jej trakcie, bowiem trzeba rozwiązać nie tylko kwestią stabilizacji poziomu cen, ale także eliminacji niedoborów. Tego typu procesy są cechą charakterystyczną inflacji w drugiej połowie lat osiemdziesiątych w większości analizowanych państw, jednak w każdym z nich pojawiają się z różną siłą.










Tablica 1
Inflacja otwarta i tłumiona w Europie Łrodkowej i Wschodniej

Charakterystyka Polska
1989 Węgry
1990 Czechosłowacja
1990 Rumunia
1990 Bułgaria
1990
Inflacja – indeks cen towarów
Konsumpcyjnych (%) 640 35 16 8 88
M2/PKB w grudniu (%) 30 42 64 46 84
Tłumiona presja płac, od 1987 r.
do reformy (%)
a) zmiana płac skorygowanych wska¼nikiem inflacji minus zmiana PKB
b) zmiana płac skorygowanych wska¼nikiem inflacji minus zmiana tak samo skorygowanej konsumpcji


20,4





21,4


0,6





5,8


-9,1





-13,5


20,3





-4,8


21,6





8,6

¬ródło: L. Balcerowicz - Socjalizm, kapitalizm, transformacja, Warszawa 1997, s.245.

Tablica 1 daje wyobrażenie o względnej skali odziedziczonego problemu stabilizacji, przy rozróżnieniu inflacji jawnej i tłumionej. Przybliżonym wska¼nikiem tej ostatniej jest relacja wzrostu płac skorygowanych wska¼nikiem inflacji do PKB i realnego spożycia. Wska¼nik ten wykazuje inflację tłumioną w Polsce podobną do występującej w Bułgarii i Rumunii, a znacznie silniejszą niż na Węgrzech i w Czechosłowacji . Również inflacja jawna występowała z różnym natężeniem. Inflację pełzającą, która ma miejsce wtedy, gdy jej tempo nie przekracza 10%, zanotowano tylko w paru krajach, m.in. w Czechosłowacji. Inflacja galopująca różni się od pełzającej przede wszystkim tempem, które w tym przypadku waha się od kilkunastu do kilkuset procent. Praktycznie więc do grupy krajów z tego typu inflacją zaliczyć należy większość krajów Europy Łrodkowej i niektóre kraje Europy Wschodniej. Hiperinflacja, która cechuje się tempem od kilkuset do wielu tysięcy rocznie, występowała w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych w b. republikach Związku Radzieckiego. Polska była jedynym krajem postsocjalistycznym, który podejmował przemiany gospodarcze w sytuacji prawie hiperinflacji i przy masowych brakach na rynku.
U ¼ródeł wszystkich typów inflacji znajdują się zróżnicowane czynniki, które w najogólniejszym zarysie można podzielić na dwie grupy: popytowe i kosztowe.
Inflacja popytowa powodowana jest przez wzrost globalnego popytu wyprzedzający wzrost możliwości podażowych gospodarki. Przejawia się on w szybko rosnących wydatkach konsumpcyjnych, inwestycyjnych, wydatkach budżetu państwa i wpływach z eksportu pomniejszonych o import. Przyczyny szybkiego wzrostu tych wydatków mogą być wysoce zróżnicowane. Przykładowo spadek zainteresowania oszczędnościami może nagle zwiększyć wydatki konsumpcyjne przekraczające możliwości podażowe gospodarki. Jeżeli brakuje wolnych mocy wytwórczych, wówczas następuje wzrost cen rynkowych towarów konsumpcyjnych, czyli nasila się inflacja. Podobny efekt może zrodzić nagły wzrost wydatków inwestycyjnych bąd¼ też wzrost wpływów z eksportu. Najczęściej jednak podstawowym ¼ródłem inflacji popytowej jest wzrost wydatków budżetowych państwa, zwłaszcza wtedy gdy towarzyszy temu emisja pieniądza. Wzrasta wówczas ilość pieniądz bez pokrycia, rosną ceny, pojawia się deficyt niektórych towarów i wszystkie związane z tym zjawiska.
Wyrazem inflacji popytowej może być nie tylko przewaga popytu nad podażą towarów i usług, lecz także kapitału, siły roboczej i technologii. Prowadzi to do zwiększeniu popytu nad możliwości podażowe, a w ślad za tym – do wzrostu cen i płac oraz ilości pieniądza na rynku.
Inflacja kosztowa jest zjawiskiem znacznie trudniejszym do wyeliminowania. Pod jej pojęciem będziemy rozumieli wzrost cen rynkowych towarów i usług pod presją nominalnego wzrostu kosztów własnych, wywołanego rosnącymi płacami lub cenami surowców i materiałów. W części inflacja kosztowa jest rezultatem niewłaściwej struktury produkcji, przestarzałych technologii, nieodpowiedniej organizacji produkcji, złych metod zarządzania. One też powodowały wzrost kosztów własnych, a w rezultacie – wzrost cen rynkowych towarów i usług. Zróżnicowany poziom inflacji wymagał zastosowania niejednolitego stopnia radykalizmu w procesie stabilizacji gospodarki.

3.1.2.Inflacja w Polsce

Początki intensyfikacji procesów inflacyjnych w Polsce sięgają jeszcze połowy lat 70-tych. Nieefektywny system gospodarczy i wadliwa polityka z jednej strony oraz zewnętrzne szoki cenowe z drugiej, prowadziły do coraz większego nasilania się zarówno inflacji kosztowej, jak i popytowej. jednakże do końca tamtej dekady stopa inflacji nie przekraczała poziomu jednocyfrowego.
Wykres 1.
Stopa inflacji w Polsce w latach 1981-1989.

1981 1982 1983 1984 1985 1986 1987 1988 1989
¬ródło:

Wyra¼ne przyspieszenie inflacji ma miejsce od lata 1980r., co wiąże się z uruchomionym wówczas wzrostem płac oraz jednoczesnym kryzysem ekonomicznym. Do szczególnie wysokiej inflacji dochodzi w roku 1982, po czym jej stopa ulega sukcesywnej redukcji w następnym okresie, obniżając się poniżej 15% w 1985r. Jest to wynikiem programu stabilizacji z 1982r., który pociągnął za sobą m.in. spadek płac realnych aż o ok. 25%.
Następnie od 1986r. do połowy 1989r. ponownie obserwujemy przyspieszenie tempa inflacji cenowej. Wzrasta ona bowiem z niespełna 15% w 1985r. do 160% w pierwszej połowie 1989r. Co więcej tym razem doszło do odwrócenia się pozytywnej tendencji z poprzedniego okresu odnośnie do niedoborów – ich zakres także narasta. Mimo coraz szybszego tempa wzrostu cen, niedobór nie malał, lecz narastał. W takiej sytuacji od sierpnia 1989r. zaczyna się w Polsce przechodzenie od galopującej inflacji cenowej z towarzyszącymi jej niedoborami do hiperinflacji.

¬ródła hiperinflacji w Polsce

¬ródła hiperinflacji w Polsce narastały już od początku 1988r. Inflacja uległa wyra¼nemu przyspieszeniu wskutek tzw. operacji cenowo-dochodowej z lutego 1988r. Miała ona ułatwić wykonanie „Programu realizacyjnego II etapu reformy gospodarczej”. Tak się jednak nie stało. Zamiast zamierzonego obniżenia przeciętnego poziomu płac realnych o ok. 5-6% wzrosły one aż o ok. 13% przy minimalnym przyroście podaży w ujęciu realnym. Pociągnęło to za sobą dalszą destabilizację i wydatki, wzmocniło siłę działań mechanizmów inflacji popytowej i kosztowej. Inflacja cenowa uległa wyra¼nemu przyspieszeniu. Równolegle narastały też niedobory. Rząd przy tym w coraz większym stopniu począł tracić kontrolę nad przebiegiem procesów inflacyjnych.
Drugim silnym impulsem w kierunku hiperinflacji było szybkie pogarszanie się stanu budżetu państwa m. in. wskutek wstecznie obowiązującej podwyżki cen skupu płodów rolnych. Ta błędna decyzja podyktowana była głównie względami politycznymi. Stan niezrównoważenia budżetu ulegał wyra¼nemu pogłębianiu w 1989r. Złożyło się na to szereg powodów. Z jednej strony nadmiernie rosły inflacyjne wydatki budżetu, zwłaszcza na dotacje do coraz bardziej deficytowej produkcji sektora państwowego. Z drugiej strony – w wyniku zastosowania wadliwych rozwiązań systemowych oraz niskiej dyscypliny fiskalnej – niższe od planowanych były wpływy budżetowe. W połowie 1989r. budżet państwa uległ niemal załamaniu.
Polska hiperinflacja w zasadzie została przesądzona dwiema decyzjami wprowadzonymi wskutek ustaleń Okrągłego Stołu. Chodzi tutaj o nieprzygotowane urynkowienie rolnictwa oraz o powszechny system indeksacji płac i innych dochodów.
Oprócz tych przyczyn hiperinflacji, które można określić jako techniczne, wystąpiły także szersze uwarunkowania. Domniemywać można, że opcja hiperinflacji została wybrana świadomie, a kryją się za tym następujące powody:

1. przekonanie, że udręka hiperinflacji pozytywnie wpłynie na gotowość społeczeństwa do poniesienia nieuniknionych kosztów szokowej terapii stabilizacyjnej.
2. wiara, że wyjście z hiperinflacji jest relatywnie łatwiejsze niż z galopującej inflacji, której towarzyszą niedobory
3. hiperinflacja ułatwić miała zdeprecjonowanie nagromadzonych przez podmioty gospodarcze zasobów pieniężnych, które powodowały w gospodarce nadmierną płynność finansową
4. uzasadnione było przekonanie, że w warunkach hiperinflacji łatwiej będzie obniżyć poziom dochodów realnych gospodarstw domowych
5. hiperinflacja – przy zadośćuczynieniu koniecznym warunkom do jej zaistnienia – była świadomym wyborem na okres przejściowy ze względu na kierunek przekształceń systemowych zmierzających w stronę rynku.

Reasumując, trzeba sformułować tezę, że hiperinflacja zapoczątkowana w Polsce latem 1989 w dużej mierze była indukowana.




3.1.3. Zniekształcenia relacji cen

Pomimo tak drastycznego, jednego z najwyższych w Europie, wzrostu cen w Polsce, ich struktura nie uległa większym zmianom. Na tym też tle, wobec utrzymywania się stanu nierównowagi rynkowej, polska inflacja często określana jest jako jałowa, nie przynosi ona, bowiem oczekiwanych skutków jak w innych krajach

Tabela 2
Stopa inflacji w Polsce w latach 1980-1988

Wyszczególnienie 1980 1981 1982 1983 1984 1985 1986 1987 1988
Towary konsumpcyjne
w tym: 9,4 21,2 100,8 22,1 15,0 15,1 17,7 25,7 60,0
Dobra trwałego użytku 9,6 22,1 106,8 21,0 14,7 14,0 17,5 24,4 -
Usługi 8,2 15,3 62,9 31,5 17,2 22,6 19,4 33,9 62,9
źywność 12,8 22,5 136,3 11,9 16,8 14,9 14,6 22,0 50,1
Napoje alkoholowe 5,7 47,6 97,9 42,5 5,8 3,9 17,3 28,2 68,4
Używki 8,5 13,1 85,4 22,5 16,1 16,7 20,1 25,5 -

¬ródło: G. Kołodko – Kwadratura pięciokąta. Od załamania gospodarczego do trwałego wzrostu, Warszawa 1993, s.98.


Obecny poziom i struktura cen w Polsce ( i w innych krajach socjalistycznych) nie są kwestią przypadku. Stanowią efekt określonego sposobu funkcjonowania gospodarki narodowej i polityki gospodarczej nastawionej z założenia na utrzymywanie niskiego poziomu cen ( poprzez subsydia państwowe) artykułów konsumpcyjnych zaspokajających podstawowe potrzeby. Równocześnie relatywnie wysoko ustalane były ceny na towary ponadstandardowe. W ten sposób ukształtowała się struktura cen coraz bardziej odbiegająca od struktury społecznych kosztów wytwarzania. Związek pomiędzy rzeczywistymi kosztami a cenami rynkowymi został przerwany. To, co jest drogie w produkcji, wcale nie musi być drogie na rynku – i odwrotnie.
W warunkach realizacji reform o orientacji prorynkowej taki stan nie może być nadal utrzymywany. Ceny, bowiem muszą opierać się na relacjach wartości. W tym kierunku zmierzały podejmowane w latach osiemdziesiątych próby zreformowania cen. Chodzi tutaj zarówno o mechanizmy cenotwórcze, jak i politykę ich stanowienia. Przyjęcie za podstawę cen relacji wartości w sposób oczywisty wiąże się z koniecznością znacznej redukcji dotacji i subwencji państwowych. Historycznie jednak sytuacja ukształtowała się w taki sposób, że ceny oparte na relacjach wartości nie korespondują z opartymi na relacjach rzadkości. Ta dychotomia wskazuje na jedną z podstawowych trudności kształtowania struktury cen wymaganej przez sprawnie funkcjonujący mechanizm rynkowy. Jest ona zarazem jednym ze ¼ródeł nieskuteczności wszelkich większych operacji cenowych przeprowadzonych w Polsce w latach osiemdziesiątych. Nie mogły one być skuteczne, gdyż
- kładły nacisk na znoszenie lub ograniczanie dotacji, co wiązało się z większą skalą wzrostu cen towarów, w stosunku, do których stan nierównowagi był relatywnie najmniejszy,
- niedostateczna była skala podwyżek cen deficytowych dóbr wyższego rzędu,
- struktura wydatków gospodarstw domowych wymuszała podwyżki płac i innych dochodów gospodarstw domowych z nawiązką z reguły kompensujące zwiększone koszty utrzymania.

3.1.4. Dylemat inflacji cenowo-zasobowej i jej implikacje dla przemian gospodarczych.

Dylemat inflacji cenowo-zasobowej sprowadza się do sprzeczności pomiędzy skalą niedoborów w gospodarce socjalistycznej a skalą inflacji cenowej. Sprzeczność taka, bowiem bezsprzecznie występuje przynajmniej w krótkim okresie. Można tutaj dostrzec analogie pomiędzy dylematem inflacji cenowo-zasobowej w przypadku gospodarki socjalistycznej a zależnością opisywaną przez krzywą Phillipsa odnośnie do rynkowej gospodarki kapitalistycznej. O ile w pierwszym przypadku mamy do czynienia z alternatywą: wyższa stopa inflacji cenowej czy większy zakres niedoborów, o tyle w przypadku drugim problem dotyczy stagflacji. W długim natomiast okresie syndrom inflacji cenowo-zasobowej jawi się w nieco innym świetle. Doświadczenia większości reformowanych krajów socjalistycznych, a Polski w sposób szczególny dowodzą, że w zasadzie bez względu na skalę wzrostu cen niedobór odtwarza się przy ich coraz wyższym poziomie. Mamy tutaj do czynienia z reprodukcją „normalnego niedoboru”, którą – bez względu na skalę wzrostu cen- umożliwiają uwarunkowania systemowe w postaci miękkich ograniczeń budżetowych i miękkiego finansowania.
Można zgodzić się, że w dotychczasowej praktyce tak właśnie na ogół się dzieje. Ale nie oznacza to nieuchronności takiego rozwoju sytuacji. Wydaje się, bowiem, że uwzględniając zmiany systemu ekonomicznego w związku z reformą gospodarczą, a także przewartościowania w polityce gospodarczej, m.in. pod naciskiem międzynarodowych organizacji finansowych – w gospodarkach socjalistycznych następuje pewne utwardzenie polityki finansowej i związanych z tym ograniczeń budżetowych. Jeśli tak w istocie jest, to również w dłuższym okresie polityka stabilizacyjna stoi w obliczu sprzeczności: wyższa stopa inflacji cenowej czy większa skala nierówności – albo odwrotnie.
Alternatywa niedobór a inflacja nie sprowadza się wyłącznie do aspektu cenowego. źaden program dostosowawczy ani też żadna polityka stabilizacyjna nie rokuje szans powodzenia, jeżeli nie będzie jej towarzyszyć wzrost podaży w ujęciu realnym. Stąd też dylemat inflacji cenowo-zasobowej trzeba postrzegać w szerszym kontekście, a mianowicie na tle odpowiednich, prorynkowo oraz proeksportowo zorientowanych przekształceń w sferze inwestycji i produkcji.
Prowadzona w Polsce polityka dostosowania cenowego sprzyjała odtwarzaniu się niedoborów bez względu na skalę wzrostu cen właśnie, dlatego, że podstawą chaotycznych zmian cen były relacje wartości, a nie relacje rzadkości. Niedobory były, zatem reprodukowane niejako automatycznie, ponieważ drożały towary występujące w relatywnej obfitości, natomiast niedostatecznie szybko zwiększały się ceny towarów o zasadniczym znaczeniu dla relacji popytu i podaży na rynku wewnętrznym.
Problem inflacji cenowo-zasobowej ma dwa aspekty: krótkookresowy i długookresowy. W pierwszym przypadku podstawą strategii działania musi być wybór inflacji cenowej jako „mniejszego zła”, sprzyjać to, bowiem będzie ograniczeniu w krótkim okresie niedoborów podaży. W drugim przypadku strategia działań antyinflacyjnych musi polegać na równoczesnym przesuwaniu się na krzywej inflacji cenowo-zasobowej w stronę lewą ku górze, a więc wypełnianiu luki inflacyjnej w większym stopniu inflacyjnym wzrostem cen niż innymi sposobami. Chodzi tutaj, zatem o zmniejszenie luki inflacyjnej poprzez właściwe sterowani strumieniami podaży i popytu oraz jej zamykanie przede wszystkim wzrostem cen.
Podsumowując powyższe rozważania należy zauważyć, że w polityce dostosowawczej jako warianty sprawne powinny być brane pod uwagę tylko takie, które zapewniają jednoczesne obniżanie się i stopy inflacji otwartej i stopy inflacji tłumionej.

4.2 Struktura gospodarcza

Handel zagraniczny

Handel zagraniczny krajów Europy Łrodkowej i Wschodniej był zdominowany przez ogromną liczbę monopolistycznych organizacji. Autonomiczna struktura handlu sprzyjała rozwojowi dwustronnej wymiany pomiędzy krajami RWPG przy pogłębiających się niekorzystnych skutkach dla jakości wyrobów. Cały system nastawiony był na produkcję antyimportową, konkurencja zarówno wewnętrzna, jak i zewnętrzna nie istniała. Eksport cechowała ogromna zależność od rynku radzieckiego, w takich gałęziach jak: przemysł maszynowy, tekstylny, elektroniczny i farmaceutyczny. Na rynek RWPG trafiało 44% całego eksportu Polski w ostatnim roku poprzedzającym reformę (1989r.) w porównaniu z 45% dla Węgier, 51% dla Czechosłowacji, 25% dla Bułgarii i 61% dla Rumunii.
Jednak struktura ta zaczęła się powoli zmieniać. Zmniejszał się udział wymiany wewnątrz RWPG i wzrost udziału handlu z Zachodem. Sytuację tą wymuszało częściowo zadłużenie wolnodewizowe Europy Łrodkowo-Wschodniej i ZSRR, a także potrzeby importowe w zakresie dóbr inwestycyjnych, materiałów i nowoczesnych technologii, które mogą być nabywane jedynie poza regionem RWPG. To przemieszczanie się handlu ze Wschodu na Zachód obrazuje poniższa tabela.

Tabela
Przemieszczenie ze Wschodu na Zachód
EKSPORT ( MLD DOL.)

Kraje Do RWPG Do pozostałych Razem
1989 1992 1989 1992 1989 1992
Polska 6.0 2.2 8.7 12.6 14.7 14.8
Węgry 4.0 2.5 5.7 8.2 9.7 10.7
Czechosłowacja 5.6 2.9 6.4 10.1 12.0 13.0
Rumunia 2.0 1.0 6.1 3.4 8.1 4.4
Bułgaria 4.1 1.4 3.5 2.1 7.6 3.5


¬ródło: L. Balcerowicz- Socjalizm, kapitalizm, transformacja, Warszawa 1997 s.274.

W Polsce dosyć silnie można zauważyć wzrost udziału wymiany z krajami kapitalistycznymi kosztem wymiany z krajami RWPG. Eksport na Zachód wzrósł w latach 1990-91 o 60,8%, a w latach 1992-93 o dalsze 13%, import odpowiednio o 53% i 40%.
Gospodarka Polski stała się bardziej otwarta, silniej powiązana z gospodarką krajów OECD, zwłaszcza w Europie Zachodniej. Jednocześnie zmieniła się struktura towarowa. Zmniejszył się przede wszystkim udział maszyn i urządzeń oraz innych wyrobów przemysłowych w całkowitym eksporcie. Oznacza to, że zmniejszył się udział w Polskim eksporcie towarów o wysokim stopniu przetworzenia. Natomiast w imporcie powiększył się udział importu inwestycyjnego.
Otwieranie gospodarki pociło za sobą pozytywne zmiany zewnętrznych uwarunkowań rozwoju gospodarki polskiej. Po pierwsze przyniosło to pozytywną zmianę klimatu politycznego i ekonomicznego wokół Polski. Znalazło to wyraz nie tylko w pomocy przy wdrażaniu programu stabilizacyjnego, ale w gotowości udzielania Polsce kredytów, osiągniętych porozumieniach w sprawie redukcji polskiego zadłużenia, stopniowym otwieraniem rynków krajów rozwiniętych dla naszego eksportu, napływie kapitału zagranicznego na większą skalę niż dotychczas.
Otwieranie gospodarki oznaczało również podważenie pozycji monopolistycznej wielu polskich przedsiębiorstw na rynku krajowym przez zwiększoną konkurencję zagraniczną oraz spowodowanie przez nią konieczności dostosowań, a więc stworzenie presji zmian strukturalnych.
Do pozytywnych cech pierwszych lat transformacji należy zaliczyć rozwój współpracy z Zachodem. Inwestycje zagraniczne pozostawały w dalszym ciągu za małe, ale trzeba uwzględnić także inne, korzystne dla gospodarki zjawiska, towarzyszące napływowi kapitału zagranicznego. Są to: transfer nowoczesnej technologii, nowe techniki zarządzania i marketingu. Ponadto, bezpośrednie inwestycje zagraniczne korzystnie oddziałują na procesy tworzenia struktur prawnoinstytucjonalnych, procesy prywatyzacji oraz kształtowanie warunków konkurencji.
Z tych właśnie powodów wszystkie kraje Europy Łrodkowo-Wschodniej zabiegały o przyciągnięcie obcego kapitału. Główną przeszkodą dla inwestorów zachodnich była słaba kondycja tych gospodarek, niewymienialność walut, braki w infrastrukturze.







Majątek trwały. Produktywność majątku. Inwestycje.

Brak przyrostu dochodu narodowego oraz wzrost przeciętnej wartości brutto środków trwałych ( 3% ) świadczy że, w 1989r. nastąpił spadek produktywności majątku trwałego. W gospodarce polskiej występuje długookresowa tendencja spadku produktywności środków trwałych. Obniżenie efektywności spowodowane było splotem różnego rodzaju przyczyn. Wszystkie istotne cechy jak: jego wielkość i struktura, wiek maszyn i urządzeń oraz stopień wykorzystania kształtowały się niekorzystnie. Majątek trwały zwiększa się od lat w zbyt niskim tempie w stosunku do potrzeb, co wynika z ograniczeń działalności inwestycyjnej i niesprawności procesu inwestycyjnego. Struktura majątku charakteryzowała się wysokim udziałem przemysłów surowcowych ( ok. 57% ). Majątek ten jest w znacznym stopniu zdekapitalizowany i przestarzały. Dlatego tak doniosłą rolę ma sprawny przebieg procesów inwestycyjnych, gdyż decyduje on o odtwarzaniu i odnawianiu tego majątku.
Przeciętny stopień zużycia maszyn i urządzeń w sferze produkcji wynosi ok. 65% ; ok. 40% środków trwałych pochodzi sprzed 1970 r., a 40% z lat 70-tych. W sumie ok.80% tych środków powinno być zlikwidowane.
Na postępującą dekapitalizację maszyn i urządzeń wpływ ma także zbyt niski udział inwestycji odtworzeniowo-modernizacyjnych. Oznacza to, że wyposażenie techniczne zakładów produkcyjnych jest nienowoczesne, znaczna część majątku oraz stosowane technologie są mało wydajne, energo- i materiałochłonne, uciążliwe dla środowiska naturalnego.
Podobna sytuacja istniała w innych krajach Europy Łrodkowej i Wschodniej wynikało to z logiki ustroju gospodarczego owych państw. Preferowano inwestycje typu ekstensywnego, nakierowane na wzrost majątku kosztem jego odtwarzania i modernizacji. Silny nacisk kładziono na wzrost ilościowy produkcji. W tych warunkach likwidacja zużytych środków trwałych była uznawana wyłącznie za stratę, nic więc dziwnego, że przedsiębiorstwa dążyły do jej zminimalizowania. Innymi niekorzystnymi zjawiskami były: wydłużanie cykli inwestycyjnych, zbyt szeroki front inwestycji, niedotrzymywanie terminów i wzrost kosztów realizowanych robót. W Polsce w 1989r. obniżeniu uległa wysoka dynamika wzrostu nakładów inwestycyjnych i nieznacznie zmniejszył się wolumen inwestycji. Tym samym zachowana została pogłębiająca się od 1983r. tendencja wzrostu nierównowagi inwestycyjnej w gospodarce polskiej, tj. rosnącej nadwyżki popytu inwestycyjnego nad możliwościami wykonawstwa i zaopatrzenia w sprzęt inwestycyjny. Jeszcze w pierwszym półroczu 1989r. nadwyżka tego popytu nad podażą dóbr i usług inwestycyjnych była szacowana na ok. 30%.
Zjawiskiem bardzo silnie oddziałującym na działalność inwestycyjną w 1989r. była inflacja, która występowała wprawdzie również w latach wcześniejszych ale jej skala była nieporównywalnie słabsza. Silny wzrost cen inwestycyjnych spowodował duże trudności finansowe u wielu inwestorów i wstrzymanie robót. Szczególnie ucierpiała grupa inwestycji centralnych oraz realizowanych z budżetu państwa .

Tabela
Inwestycje w Europie Łrodkowej i Wschodniej (%).

Polska Czechy Słowacja Węgry Bułgaria Rumunia
1990 -10,6 6,5 5,2 -7,1 -18,5 -35,6
1991 -4,5 -26,8 -28,1 -11,6 -19,9 -26
1992 2,8 3,8 1,0 -6,4 -1,5 -2,1
1993 1,0 -10,5 -21,0 -19,2 -8,0 -0,8

¬ródło: L. Balcerowicz – Socjalizm, kapitalizm, transformacja, Warszawa 1997, s.370.

W strukturze nakładów inwestycyjnych w ciągu 1989r. należy odnotować, występującą od kilku lat tendencję spadku udziału inwestycji centralnych w całkowitych nakładach inwestycyjnych. Stanowiły one mniej niż 7%.

0Komentarzy · 5356Czytań
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Student

Analiza finansowa i           strategiczna
Bankowość
Ekonometria
Ekonomia - definicje
Filozofia
Finanse
Handel Zagraniczny
Historia gospodarcza
Historia myśli
          ekonomicznej

Integracja europejska
Logistyka
Makroekonomia
Marketing
Mikroekonomia
Ochrona środowiska
Podatki
Polityka
Prawo
Psychologia
Rachununkowość
Rynek kapitałowy
Socjologia
Statystyka
Stosunki
          międzynarodowe

Ubezpieczenia i ryzyko
Zarządzanie
Strona Główna · Prace · Dodaj Prace
Copyright © opracowania.info 2006
Wszystkie materialy zawarte na tej stronie sa wlasnoscią ich autora, nie ponosze odpowiedzialnosci za tresci zawarte w nich.
6318374 Unikalnych wizyt
Powered by Php-Fusion 2003-2005 and opracowania
Opracowania1 Opracowania2 Opracowania3 Opracowania4 Opracowania5 Opracowania6 Opracowania7 Opracowania8 Opracowania9 Opracowania10 Opracowania11 Opracowania12 Opracowania13 Opracowania14 Opracowania15 Opracowania16 Opracowania17 Opracowania18 Opracowania19 Opracowania20 Opracowania21 Opracowania22 Opracowania23 Opracowania24 Opracowania25 Opracowania26 Opracowania27 Opracowania28 Opracowania29 Opracowania30 Opracowania31 Opracowania32 Opracowania33 Opracowania34 Opracowania35 Opracowania36 Opracowania37 Opracowania38 Opracowania39